Ci ludzie, co robili przeważnie zakupy w niedziele, zrobią je dzień wcześniej zwalając się na łeb tym "niezwolnionym". Wzrośnie więc "natężenie" roboty, którą trzeba wykonywać. Jakoś sytuacja musi dojść do równowagi i ktoś w jakiś sposób oberwie.
Mi to tam w sumie ryba
ani nie pracuję na kasie, a zakupy robię przeważnie dzień wcześniej ![Język :P](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/xtongue.gif.pagespeed.ic.Pck0-1Amy2.png)
W sobotę w marketach w DE faktycznie jest zwiększy ruch. Ja przełożyłem duże tygodniowe zakupy na piątek. Tylko dlatego, że lubię w spokoju przejść i wszystko kupić. W sobotę robiłem duże zakupy przez 3 lata i też jakiejś tragedii nie było, szturmów po karpia nie zauważyłem
![:) :)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/xsmile.png.pagespeed.ic.ICDqTm0Iw2.png)
Różnica jest taka, że ludzie robią większe i bardziej przemyślane zakupy. W końcu w niedzielę zostaje tylko stacja benzynowa. Polscy politycy i ekonomiści mogą mi milion przykładów podać jaka to tragedia się stanie po wprowadzeniu wolnej niedzieli. Spłynie to po mnie bo widzę jak to w de funkcjonuje. Bardzo dobrze.