No rzeczywiście. Jeśli potrafisz się rozdwoić i podczas ośmiogodzinnej zmiany być fizycznie na dziale 16 godzin, to nie widzę problemu. No tak, bo w naszych warunkach nikt nigdy nie kogo nie zmusza do pracy dłużej niż 8h i nigdy nie ma na to chętnych. Zapomniałem. Pivo 3 ludzi na dziale, 3 zmiany i pięciodniowy tydzień to wychodzi ze musisz byc w robocie czasami dwa razy na dobe co oznacza ze nikt takich ludzi nie zwolni.Brałem pod uwagę takie znaczenie od samego początku, ale uznałem, że jest bez sensu dlatego postawiłem na interpretację z ograniczenem czasu pracy jednej osoby. Przechodząc do meritum: Ci ludzie, co robili przeważnie zakupy w niedziele, zrobią je dzień wcześniej zwalając się na łeb tym "niezwolnionym". Wzrośnie więc "natężenie" roboty, którą trzeba wykonywać. Jakoś sytuacja musi dojść do równowagi i ktoś w jakiś sposób oberwie.
Spoiler Mi to tam w sumie ryba
ani nie pracuję na kasie, a zakupy robię przeważnie dzień wcześniej