Autor Wątek: Kto tu coś napisze ten dupa!  (Przeczytany 320608 razy)

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Nie no, ja Tadzia bardzo lubię i szanuję, i dlatego nie mogę patrzeć jak gada głupoty :P
Awww, ja Ciebie też. :-*

@commelina Słabszym jednostkom trzeba pomagać stanąć na nogi, ale trzeba to robić poprzez wciskanie wędki do łapy a nie ryby. No i na podstawie moich obserwacji wnioskuję, że "słabsze" jednostki w znacznej większości dziadują z mniej lub bardziej świadomego wyboru. Tym nie powinno się pomagać(przynajmniej z ustawy). Jeżeli pójdę teraz i wydam cały dorobek na grę w Lotto zostając bez środków do życia, to należy mi się pomoc czy nie?
Dobra, ogólnie jak patrzę jak ludzie (zamiast mnie) dyskutują z Twoimi tezami to dochodzę do wniosku, że my się zgadzamy w kwestiach fundamentalnych (podkreślone), tylko mamy inne rozumienie tego, co jest wędką, a co rybą.

Ja uważam, że to, co dla jednej osoby będzie wędką, dla innej będzie rybą oraz że nie powinno się pozbawiać kogoś wędki tylko dlatego, że kto inny dostając to samo wymieni to na rybę i zeżre.

Widzę pozytywną zmianę w myśleniu. To się właśnie nazywa wolny rynek. Wiadomo, że w obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej, zupełne uwolnienie rynku nie skończy się dobrze. To jest proces, który powinien być stopniowy i nie jest powiedziane, że rynek pozbawiony żadnych regulacji jest rozwiązaniem optymalnym, nawet jako docelowe. Niemniej jednak, przydałoby się przede wszystkim mniej rzucać kłód pod nogi mikroprzedsiębiorst wom, które są sporą siłą napędową gospodarki (20% udziału w PKB), a w przeciwieństwie do średnich i dużych firm, nie mają wystarczająco silnej pozycji, by bronić się przed fantazją urzędników.