Generalnie zmierzam do tego, że rozumiem, że w Europie i w samych Niemczech są przestępcy, ale nigdy nie zdarzyło się, żeby organizowali się w grupy po 1000 osób, w dodatku wszyscy bez wyjątku z krajów muzułmańskich.
Najzabawniesze jest to, że rzecznik policji w Kolonii ogłosił w nowy rok, że Sylwester w Kolonii przebiegł spokojnie, dopiero po kilkuset zgłoszeniach o napaściach na tle seksualnym i rabunkowym, po 5 dniach prasa niemiecka zaczęła bić na alarm.
W ośrodkach dla uchodźców rozdzwoniły się skradzione smartfony i iphony, ale i tak nie można ustalić sprawców bo... Nie ma żadnych nagrań z monitoringu
Widzisz sam, że przypadek twojego kurda, jest tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę...
