Nie - tam by po prostu przeszli edukację, której najwyraźniej zabrakło w którymś etapie. Czyli najpierw w "Pustyni i w Puszczy", potem "Krzyżacy" żeby nie dostali szoku, no i płynnie do literatury trudniejszej, typu "Lalka", "Chłopi" etc. Ja wierzę w ludzi i uważam, że te jebane tumany są do uratowania
