Powiedzmy sobie otwarcie, gdyby to zrobiła PO albo Nowoczesna mielibysmy taka sama opinię ze strony przeciwnej, niezależnie czy sie czegoś boją, czy to tworzy państwo totalitarne. Dla mnie to Kaczyński i tak sprawia wrazenie jakby miał nerwy ze stali, albo był zimnym draniem, bo w zasadzie nie widziałem jego nerwowej reakcji, jedynie w słowach nie przebiera.
PIS niestety nie potrafi chyba trzymać towarzystwa za morde w tzw poprawności politycznej, tylko robią to z grubej rury czym dokładnie psują klimat wokol siebie, i takich marszy w obronie demokracji organizowanych przez tych którzy ta demokrację w zawoalowany sposób uwalili może być więcej. Niestety kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje sie obiegową prawdą. Dziwię sie ze PIS jakos tego nie rozumie i zamiast dzialac długofalowo, spokojnie, nie na hurra, chcialby na serio w te 100 zalatwić wszystko.