Ja kurna nawet mlodziaka nie moge znalezc do grania, to mnie najbardziej boli. Tu, gdzie jestem to w zasadzie tylko jakies indie albo covery mety i maidenow graja, lub jakies inne bluesy. Ale zeby rapcory napierdalac, to juz nie ma z kim.
I Ty się dziwisz, że nikt z Tobą nie chce grać...
Ja też nie gram, jestem hetero
To co Ty tutaj robisz?