BUMP. Skorzystałem z topicu o NGD, żeby pochwalić się drobnymi skaryfikejszyn modyfikejszon (które to zrobiłem z PASJI!)
- wymieniłem set 498T/490R w plastikowych cipuszkach, które mnie wręcz odrzucały na set DD HB103 który zdobyłem od
@ma95 i powiem szczerze - gra to całkiem zajebiście. Więcej mięsa i jaj w porównaniu do 498T. Jedzie do mnie amerykaniec SH-6 więc zrobię sobie bezpośrednie porównanie. Śmiałbym się jakby różnica była nieznaczna (oby nie). Ale kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że Duncan Designed to jednak zajebiste pipki. Neck to neck - trochę taka ozdoba, ale również miło mnie zaskoczył.
- wyjebałem plastikowe knoby i z MayShopu wziąłem chromowane - lans +10.
W planie będzie jeszcze kupienie gołego dzwoneczka, zamiast tego z tym napisem LPJ oraz jak wyżej wspomniałem - zmontowanie SH-6. Płytki PCB nie ruszałem - lutowałem do tej wtyczki kabelki. Cała gitara wygląda teraz moim zdaniem tak, jak powinna od początku wyglądać. Ale to wtedy nie nazywałoby się LPJ tylko Studio Faded.