Ja z papierowych gazet czytam tylko przedruki "Scientific american" ze Świata Nauki i czasami CD-Action, bo się wychowałem na tej gazecie.
Co do tematów dotyczących polskiego piekiełka, oczywiście nie ma co Wybiórcej traktować poważnie (choć nie znam gazety, którą mógłbym jedną przeczytać i uznać temat za wyczerpany), podobnie różnego rodzaju popularnonaukowe artykuły u nich są często dziurawe merytorycznie jak ser szwajcarski. Niemniej uważam, że wywiady często mają dobre i przyjemnie się je czyta, a jak wisi online za darmolca, to żadna szkoda rzucić okiem.