Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1419191 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Wzmocnić siłę nabywczą złotówki? Umiecie powiedzieć "eksport chuj strzeli"?
Czyli ideałem jest jak najsłabsza waluta, bo eksport?
Mamy być tanią siłą roboczą i to jest w porządku?
....

Ideałem jest stabilnośc która także jest utopią. Z własnego podwórka pasuje mi, nie za mocna polska złotówka, a to z prostego powodu. Zarabiając po częsci w € zamianiam je na złotówki, tym samym mogę mieć więcej na premie i inne takie . Mocna złotówka to nie jest panaceum na zło. Wszędzie w każdej dziedzinie złoty srodek lub tak znienawidzony zgniły kompromis są najlepszymi rozwiązaniami, czy sie to nam podoba czy nie.
Gdy niedawno złotówka wzmocniła się o 20gr a właściwie osłabiło euro m.in przez Greków, na każdej gitarze straciłem 400 zł. Policz ile to w skali roku założ 10szt na miesiąc. Powiesz ze za to taniej kupuję, nie, gdyż kupuje w € i sprzedaje w €. Na dodatek niestety czesto kupuje w $ i tutaj kłania sie dodatkowy kłopt. Aktualnie taki paypal np przelicza sobie bandysko 1€=1.07$ . Stabilność i tylko stabilność , no ale to utopia, dlatego są kursy i tzw ryzyko kursowe czyli zawyżanie kursu dla bezpieczeństwa kontraktu. Ileż firm ostatnio padło przez dewaluację rubla, to była masakra. Podpisane kontrakty na lata a rubel padł na ryja. Nie ma jednoznacznych rozwiązań ale trzeba być swiadomym. Dlatego tez, całkiem subiektywnie, jestem za jedną walutą europejską.
« Ostatnia zmiana: 04 Cze, 2015, 11:55:20 wysłana przez commelina »