Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1419129 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Dawno chyba już nie było takiego bóldupnego threadu, aż skwierczy ;D Aż łapię za plecak i wyjeżdżam na długi weekend.
A wiesz ze właśnie uswiadmiłem sobie ze jest bardzo kulturalnie z tą dyskusją, wrecz cieszy mnie rozmowa na argumenty, pomijając oczywiście ze one nie trafią do adwersarzy. Tak jak ksiądz mówiący o antyknocepcji i wychowaniu dzieci, tak i socjalista mówiący o kosztach pracy a kapitalista o biedzie, kazdy wie swoje ale i tak uważam ze poziom rozmowy podskoczył ;)

Jak można w ogóle być przekonanym, że ktoś inny zna lepiej od ciebie twoje potrzeby, zatem czemu by nie dać mu pieniędzy i niech już on zadba o te potrzeby :D
Tadeo  juz dał dobry przykład. Projektując meble wielokrotnie okazywało sie ze widziałem lepiej choćby dlatego ze ludzie zamykają sie w swoim swiecie a czasami wystarczy pokazać im ten swiat z innej perspektywy.

No widzisz ,a le czasami powodem "twojego" pecha może być sytuacja geopolityczna niezależna od Ciebie. Jak tak miałem.
Dopóki nie doświadczysz dziwactw tego swiata na sobie łatwo jest uogólniac i być twardym.
Zapewniam Ciebie, łatwo można zmięknąć i wylądować na bruku nie z własnej winy.

Zapewniam Cię, że ta cała geopolityka uderza mnie jeszcze bardziej niż Ciebie a doświadczam dziwactw codziennie. ;) Powinniśmy sobie pomagać, oczywiście. Ale ta pomoc ma iść z serca, a nie z ustawy i pod przymusem. Rozumiesz różnicę?

Nie bede sie licytować kogo bardziej ale i tak zakładam ze nie miałeś ok 200tys długu w zus z powodu krachu na rynku.
IMO nie popełniłem zadnego błędu, no ok, właściwie jeden, nie zwolniłem ludzi i nie zamknąłem firmy. Zwalczyłem ten czas który odbił sie na mnie dość mocno i czuje to do dzisiaj.
Taką samą naaiwnością jest myślenie ze, bedzie dobra i rzetelna  redystrybucja podatków jak i to ze pomoc pójdzie z serca.
To po obu stronach jest dla mnie tylko naiwnością życiową. Rozdawnictwo sie nie sprawdza, jedno co sie sprawdza to to ze wszystkie grabie grabią do siebie i tyle ile przecieknie trzeba wykorzystać.
Nie wierze w dobroć serca koncernów, nie wierze w socjalistyczny podział, to zwyczajnie sie nie sprawdza. Gdzieś jednak trzeba znaleźć wspólny mianownik.