A ja proponuję chadzać na wybory i patrzeć się co będzie. Lewo-prawo - to nie ma najmniejszego znaczenia. Patrzcie im na ręce, spróbujcie przebić się przez pierwszą warstwę propagandowej papki i wyciągajcie wnioski. Nie lękajcie się, oni żywią się naszym strachem
Chyba Ci żona patrzyła przez ramię. Jakoś tak nie po wróblowemu
.