3 dni bez cukru pod praktycznie żadną postacią poza ciemnym pieczywem do 1 posiłku dziennie...
To chyba bez węgli a nie cukru? Jeśli tak drastycznie obciąłeś michę na starcie to co będziesz obcinał za chwilę?
Tak po prawdzie, węgle= cukry, ale spoko
Wiesz, obciąłem drastycznie, bo niestety taki mam charakter, że jak próbuję stopniowo, to zdążę po drodze 5 razy zawrócić. Obecnie wygląda to tak, że rano shake, potem jakieś lekkie cardio na dobudzenie (na przemian co drugi dzień 5/15), potem koło 15 obiad, też staram się dużo mięcha i warzyw, maks 2-3 kromki pełnoziarnistego chleba. Na kolację też shake. Od przyszłego poniedziałku wchodzi siłka 3 razy w tygodniu. Jak trochę zjadę z tłuszczu, mam w planach powrót do insanity, bo póki co niestety nie wyrabiam jeszcze, przy 95 kg się dało w miarę, przy 103 niestety niekoniecznie, ale od tego jest tabata, żeby budować wydolność.
Jeżeli shake białkowy to radzę bardziej jako SUPLEMENT niżeli stały posiłek - organizm ludzki ma tendencję do przyzwyczajania się. Tak - do smaków i rodzai białek również
Więc lepiej żreć białe nisko tłuszczowe sery (jeżeli redukcja of kors) niżeli zastępować je shake'ami
Plus shake jako nagroda pt. "O KURWA SŁODKIE MNIAM" jest o wiele fajniejszym rozwiązaniem