Lamborghini Aventador musiałbym spłacać całe życie, więc go nie kupuję. Takie trudne?
A może jednak mam ochotę na nie? To trzeba coś zrobić w tym celu.
Może opracować i otworzyć własny dochodowy biznes albo ostro podnieść własne kwalifikacje, żeby nie pracować za minimalną krajową? Nie, to byłoby zbyt proste. Będę krzyczał na ulicy, że mi sie należy.
Wyjechać i mieć w dupie polskie piekiełko?
Ocknij się i weź poprawkę że w Polsce niecałe 2% rozlicza się w drugim progu podatkowym. Nie każdy w życiu będzie informatykiem/prawnikiem/lekarzem a każdy musi mieć gdzie mieszkać i wychować rodzinę...