Nie mieliście nigdy takiego dylematu? ;p Ja po prostu chcę kupić najlepszego szatana jakiego dostane w tej cenie. Ilość strun mnie nie obchodzi. Uczę się dopiero i mogę wszystkiego spróbować. Przeraża mnie ósemka, ale czego się nie robi dla tego jaka ładniutka będzie i porządna. Najchętniej bym kupił loomisa z floydem ale nic nie ma nigdzie. Blackjacka atx c-6 fr też mogę i wiem ze jest super tylko wolę już sls-a który jest bardziej selektywny przez klonowy gryf tylko znowu jego też nigdzie nie ma... Także chyba jadę do muzycznego i ogram jakąś ósemke czy to nie będzie przesada. Jeszcze przeczekam to parenaście dni i może jakiś loomis się trafi czy blackjack c-7...