Wróciłem na redukcję. Wcześniej była "masa", więc serniczki się fajnie wpierdalało i wbiłem się na 82kg mniej więcej. Obecnie 76, a wyniki poszły ładnie w górę. Klata 80x1, martwy ciąg 90x6, przysiad 70x6. Boję się bencz presu i skłatu
. Sześciopaku nadal nie ma, walczymy.