Autor Wątek: MOTO-MOTO, czyli czym się lansujecie oraz czym lansować byście się chcieli  (Przeczytany 335638 razy)

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
3 Cytryny mam/miałem w rodzinie (2 generacje Berlingo i C2), na żadne ani ja ani moi rodzice złego słowa powiedzieć nie możemy.

Nawet na plastiki?
Ok, tu mnie masz. W Berlingo lakier/farba z rączek w drzwiach schodziła jak pojebana. Bardziej chodziło mi o awaryjność (bądź w tym wypadku bezawaryjność) samochodów. Jeżeli chodzi o wnętrza, no to nie oszukujmy się Berlingo to samochód przede wszystkim użytkowy więc na luksusy we wnętrzu nikt nie liczył.