@dmaligator - uszczelka wymieniona już dawno, to była pierwsza (no, druga, pierwsza była belka skrętna
) rzecz jaką zrobiłem, bo wiedziałem że lekko puszcza płyn. Masła pod korkiem nie ma, nawet pokrywę zdejmowałem dla sprawdzenia. Z tym szarpaniem to podejrzewam zacierającą się pompę lub zawieszający wtrysk, jak był jeżdżony dzień w dzień po 60-70-80km to się nic nie działo, a teraz tak ruszam do wielkiego dzwonu (no i zamiast 25 stopni mamy 0) to powychodziło to i owo. Dzisiaj raniutko jechałem krótko na benzynie i było to czuć. Kilka godzin później dłuższa jazda na gazie - idealnie.
Kilka części mam w bagażniku a resztę w garażu znajomego (zresztą podobnie jak narzędzia i kanał), ale że ten ma urwanie w robocie to jakoś drugi tydzień nie możemy się spiknąć.
@Orange - a to jak trafisz. Ogólnie to nie są duże awarie, zresztą wiele z nich to nie awarie
Po prostu dla siebie nie wymagam wiele od auta, ale dla Żony muszę. Podejrzewam, że gdybym miał twoje Uno, to też bym w nim grzebał
Ze wszystkich aut jakie miałem ja / rodzice / kuzyni / łotewer, najmilej wspominam niepozornego Chevroleta Aveo. Bodaj 7 lat tłukło się go bez specjalnej troski (żeby nie powiedzieć że był wręcz poniewierany
), i nic. Niestety pijak w niego wjechał i poszedł do kasacji. Shit happens.