Kurierzy... żeby nie dymać przez całe miasto bo nie mam żadnego w pobliżu, to zamówiłem sobie przyjazd żeby wziął paczkę, już stracę te 5 złotych
Miał być do 12, jest przed 13tą to dzwonię. I się dowiaduję, że - uwaga - mieli wiadomość o anulowaniu zamówienia. To się kurwa pytam kto i jak coś takiego mówił, bo na pewno nie ja. No takich informacji to nie udzielają... Nie wiem czy śmiać się czy płakać.
DHL jakby kto pytał. Siedzibę mają w Zabrzu im się na koniec Gliwic nie chciało pewnie po jedną paczkę dymać.