Wiadomość #333571

[Didejek]

Fappejdż też jest raczej zaniedbany, musiałbym zrobić przekierowanie na kamerę w warsztacie, w którym siedzę od rana do wieczora. Tak z ciekawostek, wczoraj mieliśmy dzień wolny od prototypowania korpusów, bo wspólnik postanowił nacisnąć przycisk Y+ zamiast Z+ i upierdzielił frez którym najwięcej robimy (żeby było śmieszniej to jakieś dwa dni temu proponowałem że może kupimy zapasowy). Za to prawie sobie poradziliśmy z gryfami - gniazdo pręta, profil z tyłu i główka wychodzi nam bez problemu, ale potem jeszcze robimy boczki mniejszym kulistym i tutaj program okazał się nieco nieudany. Ale jesteśmy już bardzo blisko. Gryfy to największe wyzwanie ponieważ trudno przy nich zaimplementować mocowanie próżniowe, którego używamy do pozostałych elementów. Już poradziliśmy sobie z mocowaniem, pozostała optymalizacja. CNC jest łatwe i trudne zarazem - z jednej strony tworzenie programów i projektowanie w cadzie nie jest zbyt trudne, ale potem następuje zderzenie z rzeczywistością i ograniczeniami wynikającymi z konstrukcji naszej maszyny i praw fizyki. Coś co ładnie robi się w symulatorze może w realu powodować gubienie kroków, optymalizacja programu może poprawić czas produkcji elementu z 2 godzin na 20 minut itd. Wszystko to jest dla nas nowe, ale szybko się uczymy