Ja po pół roku podnoszę 80kg w martwym na powtórzenia z dobrą formą, a zacząłem bardzo niedawno to ćwiczenie robić. Z resztą (bencz pres i skłat) za to nie jest kolorowo :-/
Czuję się jak freak jak po roku (niecałym, zacząłem ćwiczyć dokładnie z końcem września zeszłego roku), gdzie siady, martwy i ławka to były dla mnie jakieś cuda mam w siadzie 115kg, martwym 140kg i ławce 85kg :O
A może po prostu zapierdalam w chuj?
Takie normalne wyniki dla kogoś kto się nie opierdala