Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1694299 razy)

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Teoretycznie też mi ich szkoda ;]


I cała reszta piątkowego wieczoru spędzona w deszczu z durnymi dekarzami, żeby przypilnować czy dobrze wszystko zabezpieczą, zamiast radosnego świętowania skończonego mieszkania z babeczką :/

Nie martw nic, wychodzi przecież na to, że jeszcze nie jest skończone, więc świętowanie przed wami :P
Może rzeczywiście zabrakło mi optymistycznej perspektywy. Przecież teraz możemy świętować drugi raz! :D W takim razie muszę tym dekarzom serdecznie podziękować ;)