Zastosowanie drewna iglastego w gitarach z pudłem wynika głównie z tradycji lutniczej. Osobiście nie widzę jakichś wielkich przeciwwskazań do elektryków. Odwrotnie jest gorzej, a to dlatego, że: świerk i cedr posiadają większą sprężystość od większości gatunków liściastych, co ułatwia obróbkę i pozwala stosunkowo cienkiej desce znieść większe naprężenia konstrukcyjne. Regularny układ słojów zapewnia optymalny rezonans na całej długośći/szerokości. Z drugiej strony jest to drewno bardziej "wilgotne" od liściastych, co wymaga dłuższego sezonowania, a co za tym idzie - wyższej ceny. Szkoda go po prostu na elektryki:) Parker ma (lub miał?) model świerkowy (lita decha) w jednym z najwyższych modeli. PRS czasami daje cedrowy top, który w/g mnie jest po prostu zabijający pod względem wyglądu. Ogólnie nie ma jakichś sztywnych zasad. Lutnictwo, to dziedzina zajebiście zmitologizowana i dość odporna na nowinki. A wszystko przez jebanego Stradivariusa, który ustanowił standard skrzypiec 300 lat temu! Na szczęście gitara (również klasyczna) jest ciągle na etapie dość energicznego rozwoju, więc pole do popisu jest wciąż szerokie.
To tylko garść moich przemyśleń na szybko, więc kto ma ochotę- niech polemyzuje:)
EDIT:
Macie tu tego parkera. Cena listowa $5200. Obok przykład rzeczonego PRS-a, znaleziony na szybko, widziałem dużo ładniejsze przykłady.