Mnie dziś zszokowało, że nie wszystkie "Iemdżi jedzom gunwo", te sygnaturowe Hetfielda są wręcz zajebiaszcze! Robią "grrrr", a nie "bzzzt" i w ogóle fajnie gadają.
masz na myśli takie "bzzzt"?
Tu jest bardziej "kszt"
Oczywiście pół żartem, pół serio - na nagraniach nie mam nic przeciwko, ale pod łapą jakoś nigdy mi specjalnie nie leżały, szczególnie 60'ki, za to te Hetfieldy naprawdę przypadły mi do gustu.