Osobiście mam pompę z niego i z baby, moja żona na znak protestu ogoliła brodę, a Vik zwyczajnie głupio odpowiedział na głupie pytanie. I tu sie zgadzam w 100% z Muszką.
Ogólnie wkurwia mnie ze jak cokolwiesz powiesz na zyda murzyna czy geja jesteś odpowiednio antysemitą, rasistą i homofobem. To sie robi popaprane.
Mam znajomych i kumpli zydów murzyna geja i właściwie mholera wie kogo, w pracy agnostyka diabolika heteryka pijaka
katolika i nigdy z tego powodu nie było problemów. Ale tak jak tym grupom, nie podoba mi sie, jak niemal cool i trendy staje sie głośne mówienie o tym jaki tp ja jestem tolerancyjny. Ki chooi mnie obchodzi, ze ten czy tamten jest gejem, ( fogle na chooi mi te ich deklaracje ) czy kimkolwiek jest, dopóki na siłę, czy to zbyt nachalnie, nie chce wkraczać w moje zycie, i oczekuje mojego poparcia, w sprawach, które nie są zgodne z moimi przekonaniami, tu moja tolerancja jakby zaczyna się kurczyć.