No dobra, u mnie dziś tak:
Długa rogrzewka nóg, porządne rozciąganie.
6x10 przysiady z małym obciążeniem. Nie napiszę z jakim
. W końcu trzymałem dobrą formę i robiłem bez pośpiechu, kontrolowany ruch cały czas.
Parę izolowanych na czworogłowe, łydki, a potem brzuch na ławeczce pochyłej.
Candito pomógł, dzięki Coin!