Też miałem taki dylemat, ba, nawet założyłem tu temat o samochodzie do xxxxx miljardów. Chciałem wydać na auto do 12 tys i zawsze, ale to ZAWSZE i w każdym przedziale cenowym kończyło się na "dozbieraj". Z 12 tys doszedłem do 20 tys i tu zaczęły się już głosy żeby kupić jakąś nówkę za te 25-30 tys.
Tak jest zawsze. Im więcej czytam, tym mniej wiem. Na razie jestem pewien tylko tego, że rocznie będę robił nie więcej niż 6000 km i to 80% z tego w mieście. Chciałbym kupić auto, którego nie będę musiał zmienić przez najbliższe 5 lat. Celuje w hatchbacka do 1,6 pojemności. Do max 20 000.