a to 80% o których mówiłeś jest prawdopodobnie z wycofanej już strony "e-ankieta - co robimy z naszym Krymem", w której 78% była za prorosyjską autonomią, 24(matma chyba kogoś bolała, gdy to fałszował)% za pozostaniem w Ukrainie. Stronę już zdjęto (prawdopodobnie za tą wpadkę przy procentach).
Nie, byłem sobie na Krymie wakacjować się w zeszłym roku i tak orientacyjnie szczelałem, bo pa ruski ze mną gawarit.
Rosja naruszając terytorium Ukrainy i przejmując jej bazy wojskowe wypowiedziała jej oficjalnie wojnę.
Bądźmy politycznie poprawni jak zawsze
Nie Rosja przejęła bazy, tylko nieoznaczone siły wojskowe. Rosja ma "czyste ręce".
Wewnętrznie.
Polski już nie ma. Kilku debili z naszego sejmu wychyla się w przemówieniach popierając ludzi którzy pragną przyłączenia Przemyśla do Ukrainy. Kaczyński stoi w jednym rzędzie z facetem który chwali rezunów. Sikorski twierdzi że w czasie Kijowskiej rewolucji wygrała demokracja i że Polska jako kraj wspiera nowe władze. Prezydent Wrocławia pozwala na darmowe leczenie demonstrantów którzy walczyli z legalnie, demokratycznie wybraną władzą. Jednocześnie przypomina mi się fakt że Polski parlament w zeszłym roku (przypominam czas pokoju w kraju) uchwalił ustawę o możliwości wysłania wojska na demonstrantów (Ukraina starała się to zrobić w ostatnim tygodniu zamieszek pod groźbą wywołania wojny domowej)- media wtedy zajmowały się mamą Madzi. W chwili rozpoczęcia protestów po cichu trwały w Polsce prace nad ustawą o możliwości eliminacji zagrożenia wewnętrznego przez zaprzyjaźnione Państwa. Czytaj Polski rząd zezwala na strzelanie do polskich obywateli jeśli poczuje się zagrożony. Nawet Janukowycz na to nie wpadł. I na koniec pierdolenie o Trynkiewiczu tylko po to żeby przepchnąć ustawę o możliwości wielokrotnego karania i izolowania niewygodnych ludzi.
Tutaj akurat nihil novi. To stary zabieg, by podawać ludziom żer w mediach, żeby było o czym dyskutować, aby za plecami obywateli wprowadzać wygodne dla rządzącej partii ustawy.