Pierwszy raz udzielam się w tym temacie, przeglądnąłem trochę podstron, i widzę, że tu nie tylko męskie kino, ale i bajki, historie wzruszające, ba, niektórzy przyznają się do łez!
no jednak te muzykanty wrażliwe so. To oczywiście nie przytyki, sam już zassałem parę propozycji bajkowych
i lubie jak filmy cisną na emocje, co tam, każdy z nas macho z romantyczno duszo. A co tam 2, przyznam się Wam na którym filmie ja płakałem, i to nie jest żart...............
... na Terminatorze 2
miałem 11 lat
A teraz do rzeczy. Ogólnie nie mam zbytnio czasu na filmy, raczej pacze na te co inni polecayo niż sam coś odkrywam, więc nie zarzuce mało znanymi tytuami, zaczne od klasyki, mój top topów.
Siedem - 10/10
Wyspa tajemnic - 10/10
Terminator 2 - 9.8/10
Na weekendzie zarzucam HObbbita