Man of Steel
Superman jest jednym z moich mniej lubianych bohaterów ale w tym wcieleniu bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. W sumie podobna klasa filmu co Batmany Nolana.
Elysium
Takie tam amerykańskie fiu-bdziu z efektami, akcją i pozytywnym przesłaniem. Pamiętając trailery sądziłem, że będzie więcej rzeczy typu bullet-time czy ciekawych ujęć walk, a w gruncie rzeczy były dwa-trzy takie. Niewymagające kino.
Pacific Rim
Pierwsze 10 minut filmu, tak do tytułowego napisu to w zasadzie cały film. Zostaje opowiedziane i pokazane w zasadzie wszystko o czym będzie film. Fajnie się oglądało. Szkoda, że takich efektów nie było jak miałem 5-7 lat, kiedy to jarałem się Godzillą, Robot Jox'em, Transformersami i japońskimi bajami o walkach robotów. Fabuła oczywiście prosta jak budowa cepa, ale dla wizualnej strony całkiem warto.
Only God Forgives
Widać styl kolesia od Valhalla Rising. Długie, staranne ujęcia, chociaż jak na film akcji (?) momentami mogłoby być szybciej. Na początku podobała mi się muzyka, potem zrobiło się trochę monotonnie. Przez scenerię, oświetlenie i główną postać miałem skojarzenie z Drive.