No tylko te 44(na pompie może nawet 45?) to było przy ogromnej jak dla mnie wadze, nie dałbym rady utrzymać takiej formy cały rok... Przez 3 miesiące tyrałem ale później musiałem zjechać trochę bo już byłem przemęczony. Oczywiście wynik przy całym zapleczu suplementacji. Ale taka forma to już za dużo, poza siłką trochę płwam amatorsko, nawet w zawodach, do tego trochę bawiłem się trochę sportami walki i przy takim napompowaniu to sztywniak niemiłosierny byłem
A 200kg w martwym to wcale nie dużo, ćwiczył u mnie na siłce chłopaczyna, który ostatnio rekord Polski walnął. Chyba 260kg przy 70-75kg wagi.
Najciężej było zrobić 200kg w przysiadzie... to były obsrane majty dopiero. Powyżej 160kg w siadach już nie robię, za bardzo stawy obciąża, zwłaszcza, że dawno temu na wykrokach kolano sobie załatwiłem.