Czemu mnie cieszy ta fota? Ano pewnie dlatego, że na basie to jestem ja i jammuje w finale koncertu DOWNa na tegorocznym Metal Feście (razem z perkusistą i gtarnikiem Karma To Burn i dziewczyną Kirka, a cała ekipa kręciła się obok)... dwie godziny po tej akcji ciągle cały się trzęsłem Poniżej video
No właśnie widziałem to zdjęcie w galerii z Down i się zastanawiałem o co chodzi . Gratsy! Co to była za akcja, że coś takiego zrobili?
Oni często robią tak, że w ostatnim numerze oddają instrumenty ludziom z innych zespołów czy ekipy technicznej, która jest w okolicach sceny. Ja stałem tam przypadkiem trochę w sumie (bo stamtąd lepiej brzmiało, a z racji grania koncertu tego samego dnia miałem wejści na backstage), kiedy nagle podchodzi do mnie basista i pokazuje mi co mam grać Ktoś zdjął ze mnie pecak, wpakowali mi basidło na ramiona i wypchnęli na scenę Ogólnie zagrać na koncercie swoich idoli... no do dzisiaj jaram się jak szczerbaty na suchary
Fajnie wiedzieć, że takie marzenia są możliwe do spełnienia
Nie raz jak jeszcze trochę młodszy byłem to słuchałem koncertówek Black Sabbathu czy tam Mietka Licy, Pantery lub innego Dio i sobie wyobrażałem jakby to zajebiście było zagrać z nimi
Gratuluje stary!
Tak w ogóle zajebisty gest ze strony Down. TO JEST KURWA RAKENROŁL!!!!!!!