Serio? Ja przez całe studia trzymałem średnią 4,5-4,6, pierwszy semestr zakończyłem nawet ze średnią 4,9 z hakiem, inż z 5,0 na dyplomie + wyróżnienie za obronę, mgr też będzie raczej 5,0, no chyba że wypadnę fatalnie na obronie (w środę mam), przy czym tego nie przewiduję. Na początku studiów mieliśmy fajnego kopa - 6 najlepszych osób na roku na 250 studentów otrzymywało stypendium w ramach kierunków zamawianych i jako jeden z dwóch utrzymałem je od początku do końca, a potem mi jakoś to zostało. Taki ze mnie kujonek.