@pivovarit, dlatego nie poszedłem na politechnikę Raz, że nie chciałem się bawić w te zawody, walka ze średnią, z przedmiotami maturalnymi, z wynikami. Na mojej uczelni brali pod uwagę kolejność zgłoszeń, a kto miał odpaść, ten odpadł po pierwszej sesji(ale i tak zapłacił ). Dwa, kierunek, na który chciałem iść znalazłem tylko na dwóch uczelniach w regionie i wydaje mi się, że wybrałem tę lepszą.
Jeśli musiałeś prowadzić "walkę" z przedmiotami maturalnymi to chyba dobrze wybrałeś omijająć politechnikę
Żadnej walki prowadzić nie musiałem, skończyłem technikum ze średnią 4,5 i dobrymi wynikami z matury, a szkołę wybrałem dokładnie taką, jaka mi się podobała i miała kierunek, który mnie interesował w systemie zaocznym. Nie składałem nawet papierów do innych uczelni.
Może źle się wyraziłem pisząc "dlatego nie poszedłem na politechnikę". Po prostu wg mnie politechnika to nie jedyna słuszna droga, jeśli ktoś chce robić studia. Jest wiele uczelni, każdy wybiera taką, jaką chce i nie wydaje mi się, żebym wybrał źle. Aktualnie nie pracuję, miałem cały miesiąc na naukę, to się postarałem i mam.
Posty połączone: 03 Lip, 2013, 13:46:05
A jak się okaże, że przez to, iż nie poszedłem na politechnikę zostanę bezrobotnym, bezdomnym alkoholikiem, czy kim tam jeszcze można zostać, to nie omieszkam napisać oficjalnych przeprosin z przyznaniem, że masz rację