Jakbym mógł w kogoś bardziej winnego, to by on oberwał
Szczęście przez kina mojej mieścinie Hobbit przemknął jakoś tak szybko i nie zdążyłem się nawet dobrze zmówić z innymi chętnymi na seans.
W temacie zaś:
JEŻ JERZY - już sam trailer wskazywał że "coś będzie nie tak" bo bywa tak że zwiastun jest dobry a film zły, ale jeśli już on jest słaby to... Obraz kompletnie niewykorzystanych szans, nie pamiętam kiedy widziałem tak żałośnie nieśmieszną komedię, wliczając w to nawet niesławne "Ciacho"
Dlatego nawet nie będę pisać więcej, bo szkoda czasu spędzonego nad klawiaturą
A przecież sam się chowałem za regałami w Empiku, żeby inni nie zauważyli jak się duszę ze śmiechu czytając komiksy z Jerzym
Jedno tylko co zostało z albumów to obrazoburczy ton całości i charakterystyczna, groteskowa kreska. Nie mam pojęcia gdzie uciekła reszta, bo przecież nad realizacją czuwał duet twórców Skarżycki/Leśniak... Mimo że trwa tylko ~75minut, to i tak nie warto. Ech...