Ostatnio oglądane filmy

[Yakus]

Django

Łaaa... Polecam. Dla kogoś kto lubi absurdalny humor Tarantino, majstersztyk. Nie można tego porównać do jego innych filmów. Moim zdaniem trochę przesadził z tym pastiszem Spaghetti Westernu, no ale cóż.. Mi się to trochę podobało

Sceny z KKK albo Big Daddym, to mistrzostwo absurdalnego humoru:

Uwaga SPOILER:

Spoiler

Polecam, 9,5/10

[terrormuzik]

miałem iść na django dopiero po sesji ale nie wytrzymałem i warto było. Tarantino chyba nie przestanie mnie zaskakiwać. No i Waltz wysuwa się na prowadzenie w moim rankingu ulubionych aktorów. Polecam każdemu a sam po sesji idę jeszcze raz
9/10

[Musza]

Też byłem na Django (btw. "Djento" is just a metter of time...). Jak na akcję Tarrantina przystało film był bardzo dobry. Niestety nie pozamiatał mnie tak jak Pulp Fiction czy Kill Bill, a na taki poziom liczyłem. Postać grana przez Waltza zdecydowanie najbardziej mi się podobała. Jest bardzo charyzmatyczny i odpowiada za najlepsze dialogi - zabawne i bystre. Daje 8,5/10, warto obejrzeć

[ChopZeWsi]

Z małżonką na "Hobbicie" byłem już z 2 tygodnie temu. W większości zgodzę się z resztą, że 3h szybko zleciało, ale nic dziwnego, skoro po rozśpiewanej bibie u Bilbo w chacie, resztę filmu bohaterowie bez przerwy, jakimś cudem, w nieprawdopodobnych okolicznościach  unikali straszliwej śmierci, a wszystko to w  3D z piękną grafiką i zapierającymi pierd w dupie efektami. Pod koniec filmu to wszystko przestało to na mnie robić wrażenie. Ogólnie jednak radocha pierwyj sort.

[Bloody As Hell]

Zrobiłem sobie po "Hobbicie" z moją przyjaciółką powtórkę z filmowego Władcy Pierścieni i jednak z pewnych rzeczy się po prostu nie wyrasta. Ale nostalgia mnie chwyciła.

Też ostatnio oglądałem Władcę i jakoś doszedłem do wniosku, że kiedyś mi się bardziej podobało ;x

[adr89]

Django do pewnego momentu był genialny, ale ostatecznie efekt trochę popsuło dziwnie zbudowane napięcie w końcówce. Pewnie taka wizja Tarantino. Tak czy inaczej jeden z najlepszych filmów zeszłego roku. Waltz bardzo dobry, ale nie było juz tego zaskoczenia co w Bękartach. Dicaprio zajebiście jak zawsze.

[vinz893]

"Pragnienie Miłości", made in mexico 2012... uciekajcie od tego, trzymajcie się z daleka i w ogóle kurwa bleeee. Zdecydowanie najgorszy meksykański film jaki widziałem, z konkurencją w postaci Amores Perros, czy Nicotiną to zupełnie wysiada.

[Dale Cooper]

Life of Pi

Przepiękna i wzruszająca historia. Do tego dwuznaczna
Siedziałem do 3 w nocy z zapartym tchem, czekając na to co się wydarzy heh.
Szczerze polecam, dla mnie 10/10.

[Maciek]

Obejrzałem wczoraj i film fajny ale bez rewelacji. Jej poprzedni film zrobił na mnie dużo większe wrażenie, i może dlatego spodziewałem się czegoś więcej bo ten jest po prostu dobry. Ogląda się przyjemnie, ale pojawiają się dłużyzny. Można zobaczyć ja sie chce spędzić 2,5h przy spokojnie płynącym filmie. 7/10

[Sebastian]

Jason Becker: Not Dead Yet
Od dłuższego czasu chciałem zobaczyć ten film, i nie zawiodłem się. Dla każdego Fana gitary!
Świetnie przedstawione życie Jasona, jego początki z gitarą, "dojście do sławy", jak wyglądał rozwój jego choroby i jego życie do dnia dzisiejszego. Wzruszające (tak Sebastian, wzruszające...) i motywujące.

Polecam

[wuj Bat]

Też się wzruszyłem. Na:
Niemożliwe (The Impossible), 2012



Efekty takie, że ich nie widać. Polecam! 8/10



Dziedzictwo Bourne'a (The Bourne Legacy), 2012



Znakomita rozrywka. Nieprzeładowana fabuła, dobre tempo, brak bullshitowych scen z filmów akcji klasy B. Pewnie pomogło oglądanie z głośnikami odkręconymi na maxa, ale spokojnie 8/10.

[Semedi]

Co prawda nie ja oglądałem, ale małżona stwierdziła, że tak przytłaczającego filmu dawno nie widziała, ale wszystko na plus:

Amour

[terrormuzik]

Fantasia 2000
nie wiem czemu dopiero teraz to obejrzałem. Świetne

10/10

[Turgon]

Ostatnio obejrzałem The Town i State of Play. Polecam zdecydowanie ten drugi

[Semedi]

Jak nie oglądam nowych polskich produkcji to ów film polecam na serio!

Mój rower

[g-zs]

Natural Born Killers



Tego nawet nie trzeba komentować. Dla mnie absolutne 10/10. Choc zupełnie nie jestem obiektywny bo ten film po prostu uwielbiam i oglądałem już kilka razy

[theremin]

[Drevniak]

trylogia warta obejrzenia 
Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet
Dziewczyna, która igrała z ogniem
Zamek z piasku, który runął

film mnie wciągnął bardzo mocno teraz muszę przeczytać książkę

[Franq]

@Drevniak
Co Ty zrobiłeś! Trzeba było najpierw czytać książkę! Film nawet w połowie nie oddaje jej zajebistości 

Moonrise Kingdom

5/5
Dawno nie widziałem czegoś takiego fajnego. Opis na filmwebie jest dosyć mylący. Jak dla mnie miał taki lekko baśniowy, może momentami absurdalny klimat. Polecam

To zobacz jeszcze ten film Wesa Andersona, (podobny klimat):





A ja polecam :



Dla ambitnych 

[pivo]

Scary Movie 5
Ocena: 1+/10

Do końca życia będę żałował zmarnowanego czasu. '+' dodałem za jedną stosunkowo śmieszną scenę

[maarioo]

czekam

[MrJ]

Mnie Hobbit strasznie rozczarował... jakbym zapłacił za bilet 3D w kinie, to po wyjściu chyba bym nim jebnął w kasjera. Nawet nie w tym rzecz że jest to film zły, ale absolutnie wtórny. Jeśli ktoś widział Władcę Pierścieni, to poczuje się jakby oglądał wersję dla młodszych dzieci - wyrzucamy strasznych orków, dajemy miłego hobbita, śmieszne krasnoludki i smoka dla ozdoby i jazda, kręcimy to samo jeszcze raz.

Owszem, film jest ładny i stylowy, ale jakbym sobie chciał pooglądać widoki to włączę National Geographic Samego przerabiania bajeczki dla kilkulatków "na jeden wieczór" na +- 9-godzinną trylogię już mi się nawet nie chce komentować...

[maarioo]

Hmm.. a czymże jest Hobbit w kontekście Władcy Pierścieni, jak nie właśnie lekturą dla młodzieży przy mrocznym opowiadaniu fantasy?

[Jesus]

MrJ, a czytał Ty w życiu jako ksiożke?

[pivo]

Mnie Hobbit strasznie rozczarował... jakbym zapłacił za bilet 3D w kinie, to po wyjściu chyba bym nim jebnął w kasjera. Nawet nie w tym rzecz że jest to film zły, ale absolutnie wtórny. Jeśli ktoś widział Władcę Pierścieni, to poczuje się jakby oglądał wersję dla młodszych dzieci - wyrzucamy strasznych orków, dajemy miłego hobbita, śmieszne krasnoludki i smoka dla ozdoby i jazda, kręcimy to samo jeszcze raz.

Owszem, film jest ładny i stylowy, ale jakbym sobie chciał pooglądać widoki to włączę National Geographic Samego przerabiania bajeczki dla kilkulatków "na jeden wieczór" na +- 9-godzinną trylogię już mi się nawet nie chce komentować...

Na tę serię książek też Ci było szkoda czasu, prawda? Hobbit to bajka