Co prawda zainteresowanie tematem jest żadne, w końcu to nie czarny superstrat sygnowany przez jakiegoś dziada borowego (
), ale jakkolwiek nie patrzeć jakiś czas temu skończyłem projekt.
Ogólnie tak - podstrunnica jest zaimpregnowana na hebą, z czym miałem mega problem, bo nie wiedzieć czemu tego drewna nie chciało się NIC trzymać, ani impregnaty na rozpuszczalnikach organicznych, ani akrylowe. Nie i chuj. W końcu nałożyłem x-warstw koloru + x-warstw klaru, a i tak jest do dupy, zapaproszone i z zaciekami
Wszystkie śruby miałem wymienić na imbusy, ale dostanie luzem M3 jest kłopotliwe, więc ostatecznie wybrałem wersję na płaski śrubokręt z celowo wystającymi łebkami, żeby zrobić taki nieco industrial-style.
Znaczniki to... podkładki dystansowe do hamulców hydraulicznych Magura
Są baaardzo cienkie, dużo cieńsze od typowych podkładek, ale niestety miałem ich tylko 6, stąd takie dziwne ułożenie. Próbowałem wiele różnych (w rzędzie, na środku, tylko na wybranych progach typu 5, 12, 17) i najlepiej wyszło to, od 1go do 12go. Przyklejone cyjanoakrylem zajebanym niegdyś z pracy
Zamiast gałek założyłem natomioast... oryginalne uchwyty paska, bo pasowały a w oryginalnej funkcji były do bani. Na ich miejsce przełożyłem zapasowe po swoim starym elektryku, przy okazji przenosząc uchwyt na różek.
Aktualnie basik jest zestrojony do E (le fu!) na 105kach, ale docelowo najlepsze będą 100, może nawet 95ki. Chciałem C#, ale z kolei tu 105 to za mało, a potem zaczyna się problem bo rozmiary typu 115 mało kto robi, a jak już to swoje kosztują. A wsadzanie do gitary za 4 stówki strun za >100 jest bes sęsu, więc pewnie zostanie E. Akurat do grania Mety i Ajronów