ano - złapało mnie teraz dosyć mocno, bo znajomy ma i sobie go obejrzałem dobrze. Z pługiem dołożonym wygląda mega klawo i masywnie. Podobno silnik też nie do zajebania. No i mógłbym go mieć za kasę ze swojego moto bez dopłacania. Minus tylko taki że przebiegi są już znacznie większe niż w moim i jedynie nie to mnie studzi. No ale zobaczymy - w tym sobie już raczej odpuszczę bo i tak przyinwestuję w moto, ale w przyszłym sezonie...
Tam siedzi deko wykastrowany silnik od XX-a, który jest piekielnie wytrzymały i naprawdę ciężko go zajeździć. Co do przebiegów - wszystkie używane motocykle w Polsce mają przejechane góra 30k km
, więc możesz być spokojny - ciężko trafić coś z większym przelotem
Jeśli chodzi o to, ile taki silnik jest w stanie wytrzymać - w necie krążył kiedyś opis i fotki XXa, który miał przelatane 700 tys. km Dwóch moich znajomych miało XXy i jeden nakręcił nim 120, drugi 180k km i nic się w tych sprzętach nie działo.
Bierz X11 i nie marudź