jeżeli chodzi o kształt pomieszczenia , to grałem kiedyś próby w takiej sali i akustyka była rewelacyjna . Dodatkowo jakiś czas temu znajomi architekci projektowali studio nagrań i też taki właśnie kształt zalecali .
Chodzi tak na prawdę o to aby nie było równoległych ścian .
Ok, powiedzmy, że kształt jeszcze jest w porządku, choć gdybym miał więcej swobody to sam bym spróbował czegoś bardziej fikuśnego.
Dzięki takiej konstrukcji mamy ściankę zbudowaną z trzech materiałów o różnej gęstości . (płyta gipsowa. pustka powietrzna , wełna) . Membrana budowlana służy głównie do izolacji wełny od otoczenia , a wykładzina remontowa zapewnia nam miły wygląd , jest tania i może jeszcze urwie trochę hałasu 
Do tej części mam nieco uwag. Nie lepiej byłoby postawić zwykłe ścianki a na nich umieścić miejscowo panele? Pokrywanie całej ściany taką konstrukcją może być nieco uciążliwe i nie wiem, czy warto aż tak się w tym babrać.
Co do tej pustki, to z badań wynika, że wełna o grubości przykładowo 10cm oddalona od ściany (na jakiejś ramie powiedzmy) o kolejne 10cm działa jak wełna o grubości 20cm. Więc jest jakby dwa razy bardziej skuteczna.
Zamiast membrany budowlanej i wykładziny remontowej użyłbym jakiegoś materiału przepuszczającego trochę powietrza, ale niepozwalającego wełnie na wylatywanie.
Na podłogę kładziemy wykładzinę filcową , która wygłusza i świetnie eliminuje drgania . Przykrywamy starymi dywanami albo kupujemy jakąś grubszą wykładzinę .
Z wykładziną filcową mam taki problem, że lubi się okropnie kurzyć. Kiedyś miałem dużo większe uczulenie na kurz i zwyczanie nie mogłem w takich pomieszczeniach (nawet niby wysprzątanych) przebywać więcej niż godzinę, dlatego trzymam się od tego z daleka. Niestety, nie przychodzi mi do głowy żaden inny lepszy materiał na podłogę, ktoś coś wie? Ostatecznie może być coś w rodzaju dywanika czy maty, nie muszę wykładać całej podłogi aktualnie.