Zabijecie
odkopuję trupa.
1 - 35m2;
2 - wysokość około 3-3,5m (sufit delikatnie pochyły i co 1m wystaje wielka belka cementowa);
3- ściany: 2 z rigipsu na stelażu (jedna będzie miała aku wełnę pomiędzy płytami), druga surowa na stelażu; trzecia i czwarta cement/czy co tam jest pod spodem w tym na jednej połowa to okna pod nimi kaloryfery
Co chcę zrobić? Salę prób z opcją postawienia przestawnych ścianek, żeby gary można było nagrać w miarę poprawnie.
Co planuję? Dywany / wykładziny na podłogę i teraz pytania:
1 - co na ściany? Wykładzina remontowa? Kos - taki jak na wzmakach? Czy może stykną panele (stelarz z listewek + wykładzina/kos) wtedy nie przykryłbym całych ścian oczywiście?
2 - może coś po-miksować na ścianach? Jedną z materiały / techniki X, a kolejną inaczej
NIE NIE BĘDZIE WYTŁOCZEK NA JAJCA
4 - sufit zostawiłbym tak jak jest - w sumie przez te belki jest jak w kinie trochę
5 - nie ma tryliona monet i będę to robiła sam
Co tam będzie? Gita na 2x12, bassidło, vocal i gary - planuję je postawić wyżej więc będzie tam jakaś konstrukcja z OSB/płyty + wykładzina/kos/dywan.
Jakieś sugestie? Rady? Co warto? Czego nie?
Z góry dzięki za pomoc i hejty