Miałem w zeszły poniedziałek drobną stłuczkę. Nie dość, że na drugi dzień chciał rzeczoznawca przyjeżdżać, to wycenił na kwotę o jakieś 60% wyższą, niż naprawa będzie kosztować, to pieniądze od ubezpieczyciela dostałem dokładnie po tygodniu
Szczerze powiedziawszy spodziewałem się zgoła odmiennej sytuacji...