Autor Wątek: Wyższa uczelnia techniczna  (Przeczytany 9442 razy)

Offline Mery

  • Mr. Autorefresh
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 022
  • الحرية في سوريا
Odp: Wyższa uczelnia techniczna
« 05 Sty, 2009, 10:43:28 »
A ja, gdybym w wieku 19 lat miał w głowie to co mam teraz polazłbym na jakąś uczelnię wojskową, np. na WAT albo do Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Łączności do Zegrza. Blisko domu, uczą tam konkretnych rzeczy a poza tym jakby mi się w wojsku znudziło to po 15 (szkoła oficerska oczywiście się w to wlicza) latach masz prawo do emerytury mundurowej, czyli w wieku 35 - 40 lat 2 koła (na dzisiejsze pieniądze) samo wpada do kieszeni bez wyłażenia z chaty, a specjalistów wojskowych zatrudnia się w sektorze cywilnym za gruuuuby szmal.
Pomijam już fakt, że w moim obecnym wieku to będąc w armii byłbym pewnie przynajmniej majorem a w sprzyjających okolicznościach nawet pułkownikiem.

To tylko jedna strona medalu.
Tylko pewnie teraz siedziałbyś w Ełku, albo na jednostce w lesie ;) Jeżeli miałbyś pecha (szczęście?), albo byś sam chciał, to byś posiedział w Afganistanie itp.
Są oczywiste plusy i oczywiste minusy bycia wojskowym. To zwyczajnie trzeba lubić.

Jeżeli chodzi o WAT i ludzi, z którymi miałem do czynienia po tej uczelni, to zdecydowanie polecam. Ich wiedza i przygotowanie merytoryczne były bardzo duże i im tego szczerze powiem zazdrościłem.
Jeżeli chodzi o propozycję Romka, to miałem do czynienia z kilkoma osobami stamtąd o ich wiedza mnie nie zachwyciła. Gadali czasami straszne bzdury. Nie mam zamiaru na tej podstawie budować żadnych stwierdzeń ogólnych, bo mogłem trafić na ludzi średnich lub nawet słabych, ale niesmak pozostaje mimo renomy uczelni.
www.baasa.pl - hałas, pomiary hałasu, mapy akustyczne, analizy akustyczne, projekty akustyczne, farmy wiatrowe, raporty oddziaływania na środowisko w zakresie hałasu, programy ochrony przed hałasem, akustyka budowlana, wibracje.