Przestali już nagrywać Merlina, w grudniu został wyemitowany ostatni odcinek serialu.
Koniec końców: rzeczywiście dało się odczuć, że serial jest przewidziany dla dzieci i młodzieży, ale jakoś nie przeszkadzało mi to, wystarczy mieć odpowiednie podejście, taka sobie popierdółka. Przyjemnie się oglądało pomimo kilku absurdów (zwłaszcza takich w ramach poprawności politycznej), ale w sumie miało to tez swój urok