Autor Wątek: Drogie pickupy do taniej gitary - warto?  (Przeczytany 13849 razy)

Offline Dun

  • TW
  • Gaduła
  • Wiadomości: 424
Odp: Drogie pickupy do taniej gitary - warto?
« 04 Sty, 2013, 15:58:31 »
Warto warto. Miałem podobnie jak przedmówcy - wpakowałem EMG 81/85 do "niemal" Les Paula i nabrał skurwiel mocy. Niby bez fajerwerków, ale dało się już słuchać (w przeciwieństwie do stockowych przystawek).

Aczkolwiek trzeba pamiętać, że to jest tak, iż brzmimy tak dobrze, jak najsłabszy element naszego rigu. Warto więc poszukać wiosła (egzemplarza), które z dechy chociaż będzie sensowne - IMO dopiero wtedy wymiana osprzętu daje zadowalające rezultaty.

Zapomnij o tym, to złuda,  mająca tylko trochę wspolnego z dobrym brzmieniem gitary elektrycznej, to może być JEDYNIE PRZESŁANKA do tego, ze jest szansa na to, ale to nie daje ZADNEJ PEWNOŚCI ze tak będzie na 100%

Nie wiem, czy pojęliśmy właściwie intencje swoich wypowiedzi... Na pewno nie chodziło mi o brzmienie z dechy, a raczej o fakt, że deska będzie w miarę sensowna (czyli nie sklejka czy inne wióry). Chociaż dobry pickup i taką skleję mógłby podrasować brzmieniowo. Pytanie, czy wtedy ma to sens (bo niby mamy podkręcone wiosło, ale na ile jest to opłacalne pod kątem relacji jakość - cena?).

I tak jak pisał adr89 - też sądzę, że BKP do wiosła za 500zł to średni pomysł; ale już sd/emg/dimarzio/helfajka powinny wprowadzić sensowną zmianę przy stosunkowo niskim koszcie.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
3 Odpowiedzi
3811 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Cze, 2008, 12:41:04
wysłana przez hofiman
685 Odpowiedzi
148156 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Mar, 2023, 21:18:37
wysłana przez staryt
11 Odpowiedzi
3285 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Mar, 2012, 16:23:09
wysłana przez sylkis
45 Odpowiedzi
22390 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Paź, 2016, 06:54:03
wysłana przez g-zs
4 Odpowiedzi
6210 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Kwi, 2016, 17:46:45
wysłana przez Edlin