Zainwestowałem w ledy i od dziś oświetlenie kuchni będzie kosztowało mniej, dokładnie... 10x!
Częstotliwość zacinania się, rozlewnia, syfienia, tłuczenia naczyń i własnych zębów za to wzrośnie 10x. Nie polecam, przerabiałem u siebie w pokoju LEDy (dwa kinkiety po 3 "żarówki") i wytrzymałem rok - w końcu jednak już do przesady mnie wkurwiał wybór między półmrokiem a zupełnie wyłączonym światłem.