Gratuluje zakupu

Sam jakieś półtora roku temu sprawiłem sobie T66DCE i chwaliłem na forum bardzo, opinię podtrzymuję z tym, że dwie uwagi:
1. Naprawdę warto zainwestować w Elixiry po tym jak fabryczne się zjadą. Swój set mam od kwietnia tego roku i gada jak 2 dniowe zwykłe

Czy coś koło tego. Poza tym zajebiście się ślizgają pod łapą i w ogóle są milutkie

Summa summarum są to najtańsze struny na rynku, w tym czasie czasie musiałbym kupić z 4 albo i więcej zwykłych setów, żeby ciągle mieć taki sałnd, a za chuj nie mam na to kasy

2. Trzeba na nią przez pierwszy rok zajebiście uważać pod kątem warunków środowiskowych. Bardzo lubi rzucić drewnem, chińczyki nie wysuszyły dobrze

Mi rzuciło podstrunnicą w okolicy łączenia z pudłem, na szczęście przyjęli na gwarancję i mimo, że nie wyrównali podstrunnicy tylko zeszlifowali progi to teraz już z nią raczej problemów nie przewiduje. Chyba co się miało stać to się stało

No i pieprznij ją do jakiego lutownika na obniżenie akcji to już będzie bajka, a nie wiosło
