Pocieszeniem, może być fakt, ze urząd patenetowy USA, ma władzę w USA... jeżeli sprzęt nie jest sprzedawany w tym kraju to nie może być zaskarżony. Więc może szykuje się "olanie" najbardziej chłonnego rynku IT (Chiny chyba jeszcze nie dościnęły?) przez część rynku? Taaa... sam się oszukuję, nikt tego nie zaryzykuje.