@Sylkis. Wszystko ładnie, kurwa pięknie. Grad brzdękoli dość przeciętnie, jak na deklarowanego wirtuoza z chuj wi jakim stażem - chujowo. Zgoda. Forum nie przepada za jego Twórczością - no ok, w pełni to rozumim. Nie podzielacie jego entuzjazmu jeśli chodzi o endorsement u rotełki - zważywszy na profil gryfa, nie dziwię się.
Ale teraz wytłumacz mi, po jaki kurwa chuj w temacie ''Roter Bogdan Grad Model "SOLO 29"'' najebaliście 332 postów? Ten temat był przeglądany 9 541 razy. PRAWIE 10 TYSIĘCY RAZY KTOŚ TU WŁAZIŁ!!! ALE PRZECIEŻ TO JEST CHUJOWE! Nie żebym żałował Wam postów(też chcę se nabić, a co
). No ale teraz weźmy temat z twórczością kapeli naszego kolegi z forum - Fasola. Nagrali coś zajebistego, coś co rzekomo cieszy się tu uznaniem. 21 Odpowiedzi 360 Wyświetleń Noż kurwa mać, nie rozumiem tego i chuj. Dlaczego napierdalanie się z czegoś, co się nam nie podobie przychodzi dużo łatwiej niż jaranie się czymś, co się podobie? Jesteś w stanie mi to logicznie wytłumaczyć?
Że to kwestia gatunku muzycznego, że się nie podoba? Po części pewnie prawda, ale tylko po części. Z resztą, skoro fani innych typów muzyki się mogą nabijać z chujowych rejonów metalu, to dlaczego ja mam się nie nabijać z chujowych rejonów jazzu? To dlaczego nie założysz tematu o którymś z masterów avangardy jazzowej, choćby SunRa? Przecież oni grają dużo chujowiej od Grada, więc zasługują na mocniejszy hejt i nabijanie się? A co powiesz o publice na festiwalach, słuchającej z namaszczeniem tego gówna? To powinno być dopiero śmieszne. Dlaczego nikt(poza mną) nie nabija się z Kurtałę Kombajnę? Przecież on kaszanił gorzej od Grada i jeszcze występował publicznie. Dlaczego nie napierdalacie się z chujowego wibrata i niedociągniętych lub przeciągniętych dźwięków u Slasha?
Spoiler
Dragonforceów grających na nienastrojonych gitarach? Dlaczego nie założyliście tematu o diskopolo, z którego przecież toczycie uzasadnioną pompę przy każdej okazji?
I jeszcze jedna kwestia. Krytyka krytyką. To, że się wstydzisz pokazać swoje nagrania. Rozumiem. Ale piętnować kogoś za to że występuje publicznie? No ja wiem, że z tymi prezentacjami przesadza i zgrywanie się na wirtuozzo to sranie powyżej uszu. No ale gość najwidoczniej ma swoich odbiorców. A tak baj de łej czy na każdym miejscowym festiwalu metalowym gdzie gra wiele amatorskich kapel, też idziecie cisnąć pompę z tych mniej ogarniających? Czy idziecie na browar i czekacie na gwiazdę? Serio, robicie tu sensację nieadekwatną do zjawiska.
Nie spinam się o to, że wyrażacie swoją opinię na temat Bogdana G. Ja tylko wyrażam własną opinię na temat formy i skali w jakiej to robicie. Uważam tą formę za gówniarską a ponad trzy setki najebanych postów za przejaw owczego pędu. Za granie byście się wzieli, kurwa.