He, he. Młody po prostu będzie miał na rejonie opinię wrażliwego brutala
. Nie martwię się o niego. Przedwczoraj:
"Tatooo, chodźmy na ten większy plac zabaw, bo tam jest więcej dziewczyn!"
.
No i jako, że faceci w mojej rodzince wyciągają kopytka w wieku 48-56 lat - liczę na nieśmiertelność internetów, żeby se Młody mógł poczytać.