Facet mówi do żony:
- Kochanie, przynieś mi piwo.
Na to żona:
- Może jakieś magiczne słowo?
Facet:
- Hokus pokus czary mary, zapierdalaj po browary! He, he, he!!
A na to żona:
- Hokus pokus, ence pence, zamiast cipki masz dziś ręce!!
Podobno autentyk.
...
- Skoro jesteś tak pyskata, dziś ominie cię wypłata
- Bardzo mocne masz dziś czary, zaraz lecę po browary